Działyńscy, Raczyńscy, Chłapowscy, czasem Mielżyńscy lub Mycielscy. Zazwyczaj te właśnie rodziny przywoływane są w opowieściach o wielkopolskim ziemiaństwie w wieku XIX. Jednocześnie bardzo rzadko wspomina się o ówczesnych właścicielach ziemskich pochodzenia niemieckiego, a przecież i oni wnieśli swój wkład w rozwój gospodarczy i cywilizacyjny naszego regionu. Przykładem na to są dzieje i dokonania rodu von Treskow, któremu poświęcamy niniejszy artykuł.
Naszą podróż rozpoczniemy od Owińsk, głównej siedziby Treskowów. Protoplasta rodu, Zygmunt Otto von Treskow (1756 - 1825), nabył w 1797 roku ów rozległy poklasztorny majątek, na niezwykle korzystnych warunkach, od króla Prus, Fryderyka Wilhelma II. Zakupione dobra leżały po obu stronach Warty i rozciągały się od Chludowa na zachodzie po Kowalskie na wschodzie. Wraz z wcześniej nabytym w okolicach Kutna majątkiem Strzelce, Zygmunt Otto zarządzał na terenie Prus Południowych niebagatelnym obszarem 20 000 tys. ha.
Natychmiast przystąpił do unowocześniania swojej dziedziny i podnoszenia jej rentowności. W tym celu zmodernizował istniejące folwarki i wybudował nowe, którym nadał nazwy utraconych rodzinnych dóbr: Milow (Mielno), Premnitz (Promnice), Szlagenthin (Szlachęcin), Treskowo (Trzaskowo). Kolejne folwarki nosiły nazwy wywodzące się od imion synów Karola, Henryka, Ottona, Ludwika: Karlowitz (Karlowice), Heinrichsfelde (Potasze), Ottowo (dziś nie istnieje), Ludwigshohe (Ludwikowo). Jedyna córka Anna została utrwalona w nazwach Annaberg (Dziewicza Góra) i folwarku Annahof. To z całą pewnością nie jest pełna lista miejscowości powstałych lub rozbudowanych w tym czasie. Wszystkie te inwestycje wymagały ogromnych pieniędzy. Zygmunt Otto von Treskow był zamożny, ustosunkowany i bardzo przedsiębiorczy, musiał jednak wypuścić prywatne obligacje, aby zgromadzić środki potrzebne do urzeczywistnienia ambitnych zamierzeń. Dzięki temu zabiegowi udało mu się pozyskać około 100 tys. talarów.
Na zlecenie Treskowa w ciągu kilku lat w Owińskach wybudowano kompleks budynków, których centrum miał stanowić reprezentacyjny pałac. W budowę zaangażowani byli wybitni europejscy architekci: David Gilly, Ernst Konrad Peterson, Carl Schinkel, Ludwik Catel. Najpierw powstały budynki gospodarcze: na południe od klasztoru stanęła dziś już nieistniejąca cegielnia, domy dla pracowników, szkoła. Naprzeciw pałacu wzniesiono gorzelnię wykonaną w całości z kamienia polnego. W kierunku północnym ciągnęły się po jednej stronie drogi stajnie i stodoły. Na terenie majątku wybudowano kuźnię oraz posadowiony na cokole z polnych kamieni, dom inspektorów.
Gorzelnia w Owińskach, lata 80. XX wieku. Fotografia z archiwum Ewy Jachczyk
Pomiędzy klasztorem a pałacem powstały dom dla zarządcy, czyli tzw. mały pałac i oranżeria. Oba budynki nie zachowały się do naszych czasów. Właściwy pałac wybudowano w latach 1802-1806. Jego charakterystyczną cechą jest nieotynkowany cokół z polnych kamieni oraz umieszczone w nim okrągłe okna, które dodają tej eleganckiej budowli nieco rustykalnego wyrazu. Kiedy jednak patrzymy na ten okazały, piętrowy gmach na pierwszy plan wysuwa się umieszczony na osi budynku ryzalit z portykiem, którego kolumny podtrzymują szeroki taras. Arkadowe drzwi balkonowe i wieńczący całość trójkątny tympanon dopełniają dzieła. Przed pałacem pozostawiono otwartą przestrzeń z rozległym stawem, flankowały ją dwa budynki bramne, wiodące do pałacu i otaczającego go parku.
Fasada stajni w Owińskach około 1930 roku, z: Treskow Rudiger, Gilly, Schinkel, Catel, Das Landschloss Owinsk bei Posen – Pałac w Owińskach kolo Poznania 1803-1806, Berlin 2011
Na drugim brzegu rzeki, na zboczu wzgórza w Radojewie, Ernst Konrad Petersen wybudował dla naszego inwestora drugi, skromniejszy pałac. Dworek był zaprojektowany tak, aby zapewniać panoramiczne widoki. Wyposażony w duży taras widokowy skierowany w kierunku Owińsk, górował nad opadającymi ku rzece sadami i winnicami. Pozostałe budynki gospodarcze wybudowano w pewnym oddaleniu, aby nie psuły harmonii krajobrazu. Pomimo że oba pałace są oddalone od siebie w linii prostej o 2 000 m., to łączyła je niezakłócona niczym oś widokowa oraz pozbawiona zakrętów droga z przeprawą promową. Częścią projektu był położony na wzgórzu 20 ha park, z którego krętych ścieżek roztaczały się wyjątkowe pejzaże. Teren urozmaicały sztuczne ruiny, oczka wodne i platformy widokowe. Nic więc dziwnego, że pałac w Radojewie podbił serce żony Zygmunta Ottona, Anny Sary George i stał się ulubionym mieszkaniem, do którego przenosiła się z Owińsk na całe miesiące. W ambitne założenie krajobrazowe włączono także Dziewiczą Górę, na którą wytyczono szlak spacerowy. Przy szlaku, następca Zygmunta Ottona, Otton Zygmunt (1793 - 1855) wybudował w 1829 roku „salę ogrodową ku uciesze poznańskiego światka” i zatrudnił „bardzo zręcznego ogrodnika”, który otoczył dom ciekawymi nasadzeniami i rabatami. Neogotycki, parterowy pawilon, miał ostrołukowe przeszklone drzwi i zakończone ostrym łukiem okna, obiegające budynek dookoła. Rozpościerał się z nich widok na Wartę w kierunku Radojewa. Dziś z widoków nic nie zostało, wzgórze porasta las, budynek przetrwał, ale został przebudowany i otynkowany. Mieści się w nim leśniczówka.
fot. kuźnia na terenie majątku w Owińskach około 1930 roku, z: Treskow Rudiger, Gilly, Schinkel, Catel, Das Landschloss Owinsk bei Posen – Pałac w Owińskach kolo Poznania
1803-1806, Berlin 2011
Po śmierci Zygmunta Ottona w 1825 roku jego włości zostały podzielone pomiędzy trzech synów, których następcy rozszerzyli rodowe włości. Niestety czas nie obszedł się łaskawie z pozostawionymi przez rodzinę von Treskow majątkami. Wkrótce wyruszymy ich śladem, aby ocalić od zapomnienia to, co się jeszcze da. Okazją do tego będą letnie wycieczki, o których niedługo napiszemy na stronie www.facebook.com/fundacjanaszepodworko
Olga Krause-Matelska
Wojciech Matelski
Fundacja Nasze Podwórko